Niedziela.

Cześć!!!

Niestety jutro rozpoczyna się masakryczny tydzień, pełen sprawdzianów i kartkówek. Jednak ten weekend nie należy do najlepszych. Cala sobotę i połowę dzisiejszego dnia nie było prądu. Ksawery i śnieżyca, która napadła moją wioseczkę pokazał i pokazała jakie szkody może wyrządzić. Bardzo chciałam aby padał śnieg, ale kiedy pomyślę, że będę musiała przedzierać się przez zaspy to już chcę aby się stopił. Za dwa tygodnie będą oczekiwane przez wszystkich święta, w które jak co roku będzie padał deszcz. 

Ach ten wieczór spędzony przy świeczce :)